Za dwa dni startujemy

© Operon Racing

Wszystkie główne prace na jachcie zostały już zakończone. OPERON RACING wrócił z Piriapolis do Punta del Este i jest gotowy do niedzielnego startu.

„Zrobiliśmy tyle ile dało się zrobić” – powiedział Gutek. „Mam oczywiście na myśli zaplecze techniczne jakie jest tutaj na miejscu. Kil został tak zabezpieczony, żeby można było z nim bezpiecznie dotrzeć do kolejnego portu etapowego jakim jest Charleston” – dodaje żeglarz.

Start czwartego etapu regat VELUX 5 OCEANS odbędzie się w najbliższą niedzielę 27 marca w Punta del Este. Droga z tego miejsca będzie bardzo podobna do tej, którą mogliśmy obserwować podczas pierwszego etapu – z La Rochelle do Cape Town, z tą jednak różnicą, że w odwrotnym kierunku. Z taktycznego punktu widzenia nie będzie to łatwa trasa, ale również nie tak niebezpieczna jak pokonywanie rejonów Oceanu Południowego. Podczas tego etapu niezwykle cenna może okazać się taktyka, doświadczenie i opanowanie. Odcinek z Punta del Este do Charleston szykuje żeglarzom kilka trudnych meteorologicznie momentów, jednak mimo to, żegluga powinna być znacznie spokojniejsza niż podczas poprzedniego etapu.

Pełna naprawa kila zostanie zakończona dopiero w Charleston, mimo to Gutek wierzy, że pokona trasę bez większych przeszkód. Obiecał też, że będzie walczyć o jak najlepszą pozycję na mecie. Tego możemy być pewni.

Start już za dwa dni, 27 marca o godz. 17 czasu polskiego!