Roztańczony Charleston

A może tak cofniemy się na chwilę do klimatu lat 20 ubiegłego stulecia?

Gutek dopłynął na jachcie OPERON RACING do mety czwartego etapu regat dookoła świata – do portu Charleston w Karolinie Południowej. Z czym innym, oprócz regat, może się kojarzyć miasto Charleston? Oczywiście z tańcem.

To właśnie tu powstał taniec charleston, bardzo charakterystyczny, wesoły i żywiołowy pląs, w którym główną rolę odgrywają nogi i ręce wywijające we wszystkich możliwych kierunkach – przynajmniej tak to wygląda z pozycji laika.

Taniec ten został spopularyzowany w roku 1923, kiedy to zaprezentowano go w Nowym Jorku w przedstawieniu Runnin' Wild. Tańczono go wtedy do piosenki The Charleston skomponowanej przez kompozytora i pianistę Jamesa P. Johnsona.

Pod koniec 1924 roku najpopularniejsze amerykańskie orkiestry taneczne stosowały charakterystyczne uderzenia charlestona i w ten sposób nowy taniec i jego rytm opanowały Amerykę, a później cały świat.

Każdy, kto przez chwilę posłucha tego rytmu, od razu porywa się do tańca. Może i Gutek w Charleston zatańczy charlestona?