Kolejne rankingi

2510/10

Podczas weekendu na prowadzenie floty wysunął się Amerykanin Brad Van Liew (Le Pingouin).

Podczas weekendu na prowadzenie floty wysunął się Amerykanin Brad Van Liew (Le Pingouin). Zbigniew Gutkowski (Operon Racing) płynie 30 mil za nim, ale już drugi raz musiał wchodzić na maszt. Kanadyjczyk Derek Hatfield (Active House) znajduje się w odległości 150 Mm za liderami, kolejne 150 Mm dalej płynie Chris Stanmore-Major (Spartan).

Wczoraj z portu w La Rochelle wystartował długo oczekiwany jacht 5 Oceans of Smiles prowadzony przez Christophe’a Bullensa. Belg po awarii swojej pierwszej łodzi musiał kupić drugą, odbyć na niej powtórne kwalifikacje, dokonać niezbędnych napraw i zmieścić się w tygodniowy czasie otwarcia linii startu.

Gutek w sobotę stracił genakera. Urwał się fał i cały żagiel poszedł pod wodę. Na szczęście Polak tak manewrował, że udało mu się wciągnąć podarty żagiel na pokład i uniknąć owinięcia go wokół kila. W niedzielę Gutek kolejny raz wchodził na maszt. Tymrazem, żeby poprawić inny fał. Gdyby tego nie zrobił, mógłby stracić kolejny żagiel. Z powodu zmiany kierunku wiatru Zbyszek płynie tylko na foku i grocie. „Strategii i taktyki nie ma na czym robić, układ pogodowy jest na tyle łatwy, że trzeba jechać prosto na dół. Mógłbym postawić więcej grota, ale jak go będzie za dużo to mnie powiezie do wiatru. Pierwszy raz od startu leżę w środku i się nudzę, bo nawet książki nie wziąłem” – powiedział dzisiaj rano Gutek.