Aklimatyzacja na wodzie

2903/11
© Operon Racing

Od momentu startu żeglarzom towarzyszy niezmiennie piękna pogoda. Zawodnicy mogą cieszyć się idealnymi warunkami żeglarskimi.

Słońce, spokojna woda i stały wiatr to miła odmiana po doświadczeniach z poprzednich dwóch etapów po wodach Oceanu Południowego. W obecnej chwili jachty szybko pokonują trasę – przebiegi dobowe sięgają od 290 (Spartan) do ponad 300 Mm (Le Pingouin).

Ostatni raport pozycji na godzinę 14.00 polskiego czasu (12.00 czasu uniwersalnego UTC) wskazuje, że jachty dzieli od siebie odległość zaledwie 40 mil. Żeglarze kierują się na północ, w stronę wybrzeży Brazylii do Charleston w Południowej Karolinie (USA). Stawkę niezmiennie prowadzi Brad Van Liew, na drugiej pozycji płynie Derek Hatfield. Gutek jeszcze wczoraj zajmował czwarte miejsce, dziś jednak nieznacznie wyprzedził Brytyjczyka i obecnie znalazł się na trzeciej pozycji.

„Wciąż jesteśmy bardzo blisko siebie, myślę, że jeszcze nie raz będziemy zamieniać się miejscami" – komentuje Chris Stanmore-Major. „Od wypłynięcia z Punta mamy na razie bardzo stabilne warunki. Od zwrotu przez sztag na pierwszej boi nie zmieniałem jeszcze kursu. Będzie trochę rozgrywki taktycznej, gdy znajdziemy się bliżej strefy słabszych wiatrów w rejonie przylądka Cabo Frio, a potem w okolicach równika. Potrzebuję jeszcze 24–48 godzin na przyzwyczajenie się z powrotem do rytmu życia na pokładzie, ale przed nami długa droga" – dodaje Chris.